Zielony dotyk kwietnia - zieleń w naturalnej bieliźnie KEY

Zielony dotyk kwietnia - zieleń w naturalnej bieliźnie KEY

Kwiecień chciałoby się schrupać. Pokrzywa młoda i silna jak wiosna, urocza jasnota i bluszczyk kurdybanek, czosnek niedźwiedzi to eksplozje zdrowia 💚 a mniszek lekarski i sok z brzozy tylko w kwietniu TAK smakują i leczą… od razu robi się lekko na Sercu i na wątrobie. Odradza się ciało, energia i MOC Życia. W zieleni MOC jest miękka i otulająca. Naturalna. Jak radość z pierwszych listków brzozy… jakoś tak jest, że kiedy widzę maleńkie listki brzozy to czuje, że wszystko idzie ku dobremu, że zaraz usłyszę śpiew ptaków, które przywitają dzień i Cykl Życia ponownie ruszy, a zimowy ciężar odejdzie...

Zielony czuły rozkwit - zieleń w bieliźnie KEY

Oj lubimy w Key’u kolor zielony, lubimy... Energia koloru zielonego obdarza nas spokojem, poczuciem komfortu i radości. W każdej naszej kolekcji bielizny kolor zielony jest czule obecny. Raz jako paprotkowe morze, we wszystkich odcieniach lasu. Innym razem jest zaklęty w świetlistych gałązkach cykorii podróżnik, które migoczą radośnie. Czasami wybieramy delikatne, pastelowe zielenie, które widać w delikatnych trawach i gałązkach na naszej bieliźnie. A na podomkach i piżamkach znajdziecie lipcową zieleń polnych ziołach i kwiatów wirujących radośnie… bo każdy odcień zielonego pozwala się rozluźnić się, zatopić, ukołysać… I czy to narzutka, koszula nocna czy bielizna – zielony wniesie do domu cząstkę Natury 💚 A my tę bliskość z Naturą pielęgnujemy i czujemy głębokie z nią połączenie.

Zieleń w męskich kolekcjach bielizny

W męskiej odsłonie naszej kolekcji  bielizny zielony ma wiele twarzy… jest nasycony –  chłodny niczym staw i przechodzący niemal w niebieskość. Albo soczyście zielony, jak świeżo skoszona trawa po której przemyka ciekawska jaszczurka... 😉 Albo lekko wpadający w morski odcień, po którym pływają kolorowe rybki... Zielony lekki i radosny 💚 zielony stonowany i głęboki, bo męski świat tak samo jak kobiecy, potrzebuje koloru by żyć, bawić się, trochę zwariować i trochę się wyciszyć. Poczuć jaką radością dla Ciała jest i kolor i materiał – bo nasz bambus to po prostu ukojenie dla skóry i z ręką na sercu, nie było mężczyzny, który nie powiedziałby „Ooooo…” na dotyk naszych bambusowych piżam i bambusowej bielizny. Bo kiedy piszemy, że kochamy nasze ciała wszystkie, a kobiecość i męskość jest pięknem, siłą i Mocą to właśnie o taką radość doświadczania nam chodzi. 💚

Zielona terapia na boso

Zanurzenie w zieleni uzdrawia, bo łączy w sobie harmonię, oczyszczenie i ukojenie. Cały system nerwowy woła do nas – do lasu, do zieleni, do Natury po Zdrowie 💚 dlatego każde założenie zielonych majtek może być jak wyjście na spacer 😉 albo wyjazd na pobliską łąkę czy do parku, bycie w zieleni to coś więcej niż tylko „ładowanie baterii”… Tak jak oddech jest podstawą życia 🌬️ tak stopy i uziemienie są naszym osadzeniem w Życiu. To jak stoimy wiele mówi o tym, jak płynie nasza Energia. Zatrzymanie, oddech i uziemienie są pierwszym krokiem w świadomym byciu - byciu blisko Siebie. 💗⁠


Dlaczego kontakt stóp z ziemią jest tak ważny?⁠

Bo jest pierwotnym połączeniem z Energią Ziemi - jej odżywczą mocą, świadomością siebie i naszego miejsca w otaczającym świecie. Dzieci czują to instynktownie i przy najmniejszej okazji zrzucają kapcie, paputki czy inne sandałki, by biegać na bosaka. Może właśnie stąd mają tyle energii, bo są podłączone do naturalnego generatora - Matki Ziemi. 💚⁠ Nawet jeśli nie wierzysz ( a może zwłaszcza wtedy😉) - spróbuj 👣 i czy będzie to 5 minut, czy 10 – daj sobie chwilę… a może od razu poczujesz dziecięcą radość i 30 minut śmignie w mgnieniu oka? Albo przeciągnie się na caaałe popołudnie.. Na boso - po trawie, po piachu, po łące, po szyszkach.. Tam gdzie chcesz i tyle ile czujesz, że pragniesz 💛 Bez rozpraszania uwagi i bez pośpiechu. Po tygodniu takiej praktyki Poczujesz jaki zmieni się Twój sen i Twoja energia.⁠ Bo chodzenie boso po ziemi to wyjątkowo głęboka terapia - skutecznie reedukuje stres i stymuluje zakończenia nerwowe w naszych stopach… I ma prostą zasadę - im więcej, tym lepiej. Bo w zieleni jest prawda i prostota, nie trzeba udziwnień, tajnych znaków, jakiegokolwiek wprowadzenia… po prostu - chodzisz boso po trawie, kładziesz, się, patrzysz na drzewa albo zamykasz oczy, odpoczywasz. Tyle ile potrzebuje Twoje ciało. I dusza 💚

 Karolina