Mój staniczek… czyli młode Marzycielki ❤ w „Wilczym Zakątku”

Mój staniczek… czyli młode Marzycielki ❤ w „Wilczym Zakątku”

W sobotę przeżyłam niesamowity dzień. Zwykłe wrześniowe przedpołudnie zamieniło się w coś, co długo i z uśmiechem będę wspominać. Przyszłam do naszego autorskiego sklepu na Polaka 20, z całym koszem różności! Wybierałam je tak, jakbym znowu miała 12 lat 💚 kolorowe kokardki, błyski małe i duże, naklejane kolorowe szkiełka, piórka, kwiatki, flamastry, pastele… wybierając wszystko co cieszy młodą dziewczynę.. 🌷 

A i wszystko może być za mało, bo zmienność pragnień i wyobraźnia małego serca jest nieskończona 😊 Szczególnie, kiedy wyobrażamy sobie swój pierwszy krok w kobiecość, jakim jest wymyślenie i stworzenie na papierze swojego pierwszego staniczka, swoimi rękami i swoją wrażliwością…

Dziewczyńska Magia – warsztaty, które zosta w sercu

A było to tak... Około godziny 11 do naszego wrocławskiego "Wilczego Zakątka" zaczęły wchodzić dziewczyny – w podobnym wieku, z różną energią, ale z tym samym błyskiem w oczach. Powód spotkania? Projektowanie własnych staniczków – z wyobraźni, z potrzeby serca, z tego, co każda z nas czuje i chce wyrazić.

Na stole rozsypane koronki, kokardki, guziczki, świecidełka – jak w pudełku ze skarbami. Każda dziewczyna ma swoją wizję... Jedna tworzy delikatną i zwiewną jak mgiełka wersję dla siebie. Druga – pełna odwagi i pewna MOCY kolorów - radosny model, który najlepiej do niej pasuje... Trzecia – minimalistyczny, ale dopracowany w każdym detalu, składający się niemal z samych kokardek… Uroczy i dziewczęcy... I choć to  to projekty, papierowe szkice, pierwsze zamysły – to widać, że tworzą coś swojego, autentycznego, z własnej wyobraźni, szczerze i bez lęku o ocenę.

 

 

My first bra, czyli mój.. MÓJ i tylko MÓJ PIERWSZY STANIK

Było dużo śmiechu, trochę skupienia, rozmowy o ulubionych kolorach, ubraniach, które nam towarzyszą w Życiu - komforcie i odwadze, aby BYĆ Sobą. I otwartości na zmiany. Głęboko czułam, że nie chodzi tu tylko o bieliznę – ale o szczere wyrażenia siebie i o to, że każda dziewczyna ma prawo do swojego głosu, który na początku wyraża poprzez kolory, koronki i taki jeden błyszczący kluczyk

Jest MÓJ”, powiedziała Róża, ale nie chciała go nakleić na projekt – chciała naszyć go na ulubioną bluzkę. Na pamiątkę. I dlatego, że „JEST Jej”…

Cudowne są takie Spotkania – gdzie można coś stworzyć, poczuć się sobą i spotkać inne fajne, młode dziewczyny, a już wkrótce… młode Kobiety.

I na pewno nie ostatnie, bo nasze spotkania z młodymi dziewczętami odbywają się od lat cyklicznie – jesienią i na wiosnę. A kto wie, może i częściej, bo jest głęboki sens w takich dziewczyńskich spotkaniach w codzienności Po pierwsze - twórczość rąk własnych otwiera przestrzeń do bycia sobą – bez oceniania, z pełną akceptacją, w dziewczyńskim gronie. Bezpieczna atmosfera pozwala wydobyć emocje, które trudno wyrazić słowami – sztuka staje się źródłem radości, przyjemności i zobaczenie samego siebie w nowym świetle. Spotkania w zaufaniu dają wsparcie, inspirację i poczucie, jak piękne i wyjątkowe zmiany w naszym życiu.

 

 

Zapraszam z Serca na kolejne edycje staniczkowych spotkań

O każdych warsztatach plastycznych informujemy na naszym profilu na FB i Instagramie. Spotkania dedykowane dziewczętom w wieku 9-12lat, grupy są kameralne (max. 5 uczestniczek), a wstęp jest bezpłatny, wystarczy się zapisać. Obserwuj nas bądź blisko i na bieżąco. Naprawdę warto radośnie wejść w nowy etap dorastania.

Z serca zapraszam – jako terapeuta zajęciowy, który prowadzi staniczkowe spotkania. I jako mama małej dziewczynki, która widzi, czuje, pyta, maluje i wyrasta na kolejne pokolenie młodych yedi 😉

Karolina